Przyłbice doczekały się już swoich licznych i mocno zróżnicowanych odmian. Niektóre z nich mają tak specjalistyczne budowy, iż kierowane są wyłącznie do przedstawicieli konkretnych branż zawodowych. Taki kask z przyłbicą to dobry model dla elektryka bądź budowlańca. Z kolei przyłbice uzupełnione dodatkowym kapturem sprawdzą się u osób, które sporo czasu muszą spędzać na zewnątrz i dlatego też pragną chronić dodatkowo swoją głowę przed zimnem.
Niezależnie jednak od tego, jaki typ przyłbicy wybierze się dla siebie, ten wyrób będzie działać skutecznie i prawidłowo tylko wtedy, gdy będzie się o niego na bieżąco dbać. A jak to robić? Najważniejsza okazuje się oczywiście dezynfekcja. Trzeba się nią zajmować na bieżąco. W przeciwnym wypadku nawet ta najlepsza i najdroższa przyłbica nie zagwarantuje nikomu pełnego bezpieczeństwa i nie spowolni oraz nie zahamuje dalszego rozwoju pandemii. A każdy powinien przynajmniej starać się dbać o to, by koronawirus nie rozprzestrzeniał się tak szybko, jak to się dzieje teraz.
Aby właściwie oczyścić i zdezynfekować przyłbicę, należy po kolei realizować poszczególne kroki. Najpierw, zanim w ogóle ściągnie się takie zabezpieczenie z twarzy, należy dokładnie umyć ręce – albo zwykłym mydłem, albo mydłem antybakteryjnym. Po osuszeniu dłoni przyłbicę można ściągnąć. Najlepiej od razu zrobić to nad wanną, brodzikiem lub umywalką, aby nie miała one bezpośredniego kontaktu z żadną używaną powierzchnią.
Przyłbicę trzeba przetrzeć specjalnym płynem do dezynfekcji. Ten skuteczny powinien zawierać alkohol o stężeniu wynoszącym przynajmniej 60%. Zarówno kaski z przyłbicą, jak i zwykłe przyłbice czyści się z obu stron. O tym należy koniecznie pamiętać, bo niestety zdarza się, że niektóre osoby przecierają wyłącznie przednie szybki, przez co nie są w stanie ich w pełni dobrze zdezynfekować. Trzeba też wyczyścić delikatnie opaskę, czyli ten element, który umieszcza się bezpośrednio na czole. Po zdezynfekowaniu przyłbicy należy odstawić ją do wyschnięcia i ponownie umyć ręce.
