Karmienie piersią

Karmienie piersią jest czymś najlepszym, co matka może dać na początku swojemu nowo narodzonemu dziecku. I wszystko się zgadza. Nie będę się rozpisywać na temat, który mam wrażenie jest już bardzo dobrze wszystkim znany. Dzisiejszy świat jest bezlitosny i według niektórych kanonów, matka musi karmić piersią. Jednak właśnie poprzez te “musi” nie zawsze się to udaje.

Presja otoczenia jest tak wielka, że kobieta zaczyna mieć problemy z laktacją

Presja otoczenia jest tak wielka, że kobieta zaczyna mieć problemy z laktacjąI wszystko byłoby ok, gdyby te problemy wynikały z tego, że dziecko po prostu np. nie umie trzymać sutka, w rezultacie czego, karmienie naturalne odpada. Można oczywiście stymulować piersi laktatorem, jednakże według mnie, to właśnie ssące dziecko pobudza najbardziej proces wytwarzania pokarmu. Problem pojawia się w momencie, kiedy to kobieta po prostu, najzwyczajniej w świecie nie karmi naturalnie i to nie z przyczyn, leżących po stronie dziecka. Ale jak to? Ludzie, opamiętajcie się. Pamiętam swój pierwszy poród. W sumie to w ciąży nawet nie myślałam o tym, w jaki sposób będę karmić swoje dziecko. Myślę, że jak bym zaczęła się zagłębiać w ten temat, to bym przepadła.

Przepadłabym w otchłani grupy tzw. “madek”, wszystko wiedzących, wtryniających nos w nie swoje sprawy. Czy jest jakaś matka, która nie zgodzi się ze mną w temacie tego, że właśnie w momencie najwyższego stresu, jesteśmy poddawane jakiejś wyimaginowanej ocenie? Po co? W imię czego? Nie czytałam w ciąży za dużo o samej ciąży, karmieniu itp. Jestem zdania, że co będzie to będzie. I z jednej strony właśnie w dobie “madek” to chyba najlepsze wyjście. Gdybym naczytała się już w ciąży o wyższości karmienia naturalnego nad sztucznym, zapewne stworzyłabym sobie na własne życzenie blokadę psychiczną w głowie. Przeczytałam gdzieś, że mleko nie powstaje w piersi, tylko w głowie. I chyba się z tym zgodzę. Presja otoczenia, wieczna nagonka ze strony znajomych, telewizji, położnych jest tak wielka, że czasem nie pozwala ona odblokować procesu laktacji. A z drugiej strony i to jest takie paradoksalne, młode mamy często nie mają żadnego fachowego wsparcia w temacie karmienia. Kiedy już w szpitalu napotykają na jakiś problem, zostają z nim same, nie ma kto im doradzić. I często właśnie kobiety nie wiedzą nawet do kogo się zwrócić o pomoc.

Karmienie piersią

Karmienie piersią jest niewątpliwie bardzo ważne i oczywiste jest to, że każda matka chciałaby dać wszystko, co najlepsze dla swojego dziecka. Jednakże nic na siłę. To, że matka nie karmi naturalnie, nie znaczy, że nie kocha swojego dziecka.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here